„Nie wyobrażam sobie posłać mojej córki do systemowej szkoły, w której dzieci wtłacza się w te same ramy i faszeruje bezużyteczną wiedzą, zabijając w nich całą ciekawość świata i indywidualność. Chcę żeby moja córka czuła się w szkole wysłuchana i szanowana. Nie chcę, żeby jej poczucie własnej wartości było uzależnione od cyferki, bez komentarza i uzasadnienia, wynikającej z klucza do jakiegoś podręcznika.

Sądzę, że coraz więcej nas, rodziców, ZASTANAWIA się nad sensem i celem szkolnej edukacji naszych dzieci. Na ile wiedza, którą nasze dzieci pod przymusem przyswajają tylko po to, żeby szybko o niej zapomnieć, jest w ogóle przydatna w dorosłym życiu? Jakie są nasze doświadczenia? Moje niezbyt dobre. Dlatego chcę ZMIENIĆ ŚWIAT poprzez rewolucyjną zmianę w organizacji kształcenia dla dzieci. Bardzo wierzę w to, że odpowiednie wsparcie na etapie szkoły podstawowej i średniej (której uruchomienie mamy w planie w ciągu kolejnych 4 lat) przełoży się na jakość życia mojej córki, na jej świadomość wyboru zawodowej ścieżki, na to, że będzie samodzielna, pewna siebie i szczęśliwa. Czy ktoś nie chciałby tego dla swojego dziecka?”

„Moje osobiste doświadczenia z systemową, pruską szkołą były trudne. Jako dziecko wrażliwe i ceniące sobie indywidualność czułam bezsilność i frustrację narzucaniem mi tego jak mam myśleć, czuć i się zachowywać. W dorosłym życiu, praca w korporacjach dużo mi dała, ale wiele też zabrała. Dopiero spotkanie po latach z Agatą, jej wzruszająca historia i studia z psychologii dały mi jasność co chcę robić w życiu. Tak powstała Fundacja Mozaika, która z biegiem lat pięknie się rozwijała. Widziałam jak cudowne jest to miejsce – ale nie dla moich dzieci. Wiktor uwielbiał spędzać u mnie w pracy wakacje i zupełnie nie rozumiał, czemu nie może uczęszczać do mozaikowej szkoły. Zdalne nauczanie totalnie obnażyło absurdy edukacji – uczenie na pamięć, ale bez zrozumienia. To był moment kiedy już wiedziałyśmy, że teraz kolej na kolejną szkołę – dla Wiktora, Łucji i innych dzieci, które dzięki niej nie będą dorastać pełne tej frustracji, którą pamiętam z mojego dzieciństwa. Mozaika ma być miejscem wspierającym, przygotowującym dzieci do  dorosłego szczęśliwego i samodzielnego życia. ”